Więźba skończona ! Rezultat - fenomenalny:)
Po wielu przerywanych dniach pracy ze względu na panującą aurę – mróz i obfite opady śniegu – ciesielka została ukończona! Teraz trzymamy kciuki za pogodę i foliowanie, a także na czekamy na zamówioną dachówkę – ponoć Roben zamyka halę produkcyjną, aby unowocześnić linie produkcyjne, stąd dość długie oczekiwanie.
Powiem szczerze, że po drodze z więźbą mieliśmy trochę przygód i nerwów – załamanie nad garażem zrobili bardzo ostre i wysoko, musieliby do tej wysokości zrównać inne krokwie – źle to wyglądało – wysokie mury(podwyższone o 0,5m w stosunku do projektu) i taki krótki daszek. Wyglądałoby to jak budka telefoniczna. W związku z tym, iż przebywamy za granicą, a umówione było, że dach ma sięgać do poziomu balkonów (tak jak jest na wizualizacji), tata zareagował szybko powiedział STOP – zrobił zdjęcia i przesłał do Nas. Zobaczcie jak byłoL
Po rozmowie telefonicznej i wyjaśnieniu kilku kwestii, ów daszek nad garażem został zmieniony – jeden pustak z ściany kolankowej został zrzucony, kąt się zmienił i wyszło tak jak chcieliśmy. Jednak przełamania na całym dachu muszą być mniejsze niż w projekcie – co nas cieszy, ale nie wiemy czy teraz nie musimy tego zgłosić lub powiedzieć żeby kierownik budowy się tym zajął żeby nie było problemów z odbiorem. Może wy mieliście podobną sytuację i doradzicie?
Oto efekt końcowy po poprawkach: